nimikina - 2012-06-04 21:04:48

A pogodzenie Leo z Rosą nie wydaje się być dla niego tak ważnym, bo przecież zawsze może pocieszyć Leo, tak?
I, oczywiście, ICEST musi być dobry. Podoba mi się w nich ich charakterek. Ładnie by ze sobą wyglądali *_____*

Driada - 2012-06-05 07:03:31

To TYLKO braterska miłość, zboczki wy moje |D
i solidarność.

Jeśli coś jest na rzeczy to chyba tylko niespełniona miłość Lysa, bo Leo... Leigh(nie mogę nieść tego spolszczenia, nazywajmy go oryginalnie, proszę!) naprawdę kocha swoją Rosę. Ich miłość wykracza poza granice Amour Sucre.
A ubrania? Leigh szyje Lysowi to jakieś podobieństwo możecie dostrzegać.


To jak, teraz temat o trójkąciku z Rosą?

nimikina - 2012-06-05 07:09:27

Akurat ja nie napisałam, że Leigh odwzajemnia uczucia braciszka, haha. I może on kocha Rosę, ale Rosa jego nie do końca. No, ale ciii, to nie ten pair.
I skąd pewność, że to Leigh szykuje ubranka bratu, a nie odwrotnie? Ja wiem, ja wiem. Bo to on pracuje w sklepie z ciuchami. Ale jednak to styl Lysandre'a i przecież nikt mu nie broni wtrącać się w biznes braciszka ;)

Driada - 2012-06-05 07:14:24

Nie szykuje tylko szyje. Ma zwykłą maszynę i overlocka |D

Styl Lysa? Pamiętaj, że najpierw powstał Leigh, a potem jego brat xD

nimikina - 2012-06-05 07:17:41

Leigh się tylko pierwszy urodził. A potem jego braciszek. I Lysiu zaczął się dziwnie ubierać. A Leighowi się to spodobało!
Iiii - faktycznie napisałaś szyje. Ale ja uważam, że to Lysandre szyje, Leigh tylko sprzedaje. O!

Driada - 2012-06-05 08:07:02

Niee, Leigh szyje, Lys śpiewa xD
I nie chodzi mi o urodzenie, tylko o stworzenie postaci. Leigh istniał zanim stworzono Amour Sucre, Leigh chyba do jakiejś vodki należy, nie pamiętam...

www.magiczny-pies.pun.pl www.motosquad.pun.pl www.seekanddestroy.pun.pl www.modasimowa.pun.pl www.thunder.pun.pl